CBD vs RSO – różnice

Konopie to rośliny o bardzo złożonym składzie. Znajduje się w nich ponad 480 substancji organicznych, z których 80 występuje w samej marihuanie. Konopie od wielu lat budzą wiele kontrowersji na całym świecie, jednak postępujące badania potwierdzają ich wysoką wartość zdrowotną. Aktualnie najpopularniejszym produktem z konopi jest CBD, czyli kannabidiol – ekstrakt z konopi nieposiadający substancji psychoaktywnej THC. Olej CBD kupimy w Polsce legalnie, substancję tę znajdziemy także w postaci suszu, stosowana jest również jako składnik wielu kosmetyków do pielęgnacji ciała. Z konopi wytwarzany jest także olej RSO (zawierający substancję THC), który jest w Polsce nielegalny.

Czym jest CBD, a czym RSO i jak oba oleje działają na ludzki organizm? Jaka jest rola THC i dlaczego składnik ten jest w naszym kraju nielegalny?

O CBD, czyli kannabidiolu, więcej informacji znajdziecie w artykule – olej CBD – właściwości. Opisałam tam szerokie zastosowanie olejku CBD oraz choroby, których leczenie wspomaga. Właśnie dlatego w tym wpisie najpierw zajmę się charakterystyką oleju RSO.

Czym jest RSO?

Swoją nazwę RSO wziął od imienia aktywisty konopnego Ricka Simpsona z Kanady. Rozwinięcie tego skrótu to Rick Simpson Oil. Olej RSO wynaleziony został w 2003 roku, choć w Polsce szerzej usłyszano o nim dopiero w roku 2015, kiedy to zaczęli działać aktywiści ze stowarzyszenia Wolne Konopie. Ze względu na zawartość THC, olej ten w wielu krajach w dalszym ciągu jest nielegalny. Warto jednak dowiedzieć się czegoś więcej na jego temat.

Jak wytwarzany jest RSO?

Olej RSO, nazywany również Łzami Feniksa, pozyskiwany jest z konopi indyjskiej, zawierającej duże stężenie THC i jedynie śladowe ilości CBD. Główną wadą jego wytwarzania jest to, że podczas odparowania rozpuszczalnika trzeba go podgrzać do bardzo wysokich temperatur (nawet do 140 stopni Celsjusza). Prowadzi to niestety do trwałego uszkodzenia terpenoidów, a także zawartych w nich kannabinoidów. To sprawia, że cenne substancje tracą część swoich właściwości.

Co więcej, przy ekstrakcji oleju RSO wykorzystuje się wysoce stężony alkohol, naftę lub benzynę. Substancje te wywołują niekorzystny wpływ na odżywcze kannabinoidy zawarte w marihuanie. Resztki rozpuszczalnika nie są możliwe do wyeliminowania i w dalszym ciągu pozostają w oleju, a sam łatwopalny rozpuszczalnik jest bardzo szkodliwy dla zdrowia.

Ekstrakcja RSO przeprowadzana jest w celu uzyskania jak największej ilości zawartej w marihuanie żywicy. Są to tłuszcze, rozpuszczalne w alkoholu. Niestety, wartościowy materiał roślinny, który zostaje użyty w tym procesie, zostaje zmarnowany, a przecież, jak napisałam wcześniej, w konopiach znajduje się mnóstwo cennych substancji, między innymi flawonoidów, terpenoidów, nie mówiąc już o samych kannabinoidach. Ekstrakcja RSO przeprowadzana jest bowiem głównie po to, aby uzyskać jak najwyższe stężenie THC, z nikłym udziałem CBD.

RSO, a stężenie THC

Ciekawym faktem jest to, iż produkcja oleju RSO o wysokim stężeniu nie ma tak naprawdę większego celu, gdyż przy jego działaniu nieważne jest stężenie procentowe, a dzienna dobowa dawka w miligramach. Oznacza to, że jeżeli przyjmiemy większą ilość substancji o niższym stężeniu, efekt będzie taki sam, jak w przypadku przyjęcia mniejszej dawki o stężeniu wysokim. Producenci RSO na opakowaniach często podają dobowe dawki od 0,5 g (500 mg) do 3 g (3000 mg), tymczasem maksymalna dawka czystego THC lub CBD nie powinna przekraczać 300 mg na dobę. Co to oznacza? Tak wysokie dawki RSO podają zazwyczaj producenci, udostępniający produkty, w których substancje THC i CBD są zanieczyszczone lub zniszczone, a więc nie wykazują wymaganego działania w niższej dawce. Powszechne jest również przekonanie, iż olej RSO nie nadaje się do spożycia, dlatego zalecane jest jego dawkowanie doodbytnicze. Sam twórca oleju, Rick Simpson, stosował go jedynie zewnętrznie na skórę.

RSO – substancja nielegalna

Chociaż THC w niektórych krajach jest legalne, oleju RSO legalnie nie zakupimy nigdzie, głównie dlatego, iż nie spełnia on wymagań fitosanitarnych. Można zakupić natomiast czyste ekstrakty z THC typu CO2 i BHC. Warto wiedzieć, że nielegalność oleju RSO sprawia, że kupowanie go na czarnym rynku jest bardzo niepewne, gdyż nie ma żadnego organu, który sprawdzałby jakość wykonywanych produktów, przez co nielegalni sprzedawcy nie posiadają certyfikatów, świadczących o czystości oleju.

THC – właściwości

THC, czyli Δ-9-Tetrahydrokannabinol to najważniejszy składnik marihuany, znany ze swoich właściwości psychoaktywnych. Międzynarodowe przepisy mówią o tym, że odmiany przemysłowe konopi mogą zawierać nie więcej niż 1% THC.

THC jest substancją nielegalną w Polsce i wielu innych krajach, aczkolwiek badania wykazują, iż ma ona również pewne właściwości terapeutyczne, które mogą zostać wykorzystane w leczeniu niektórych chorób. Dotyczy to głównie leczenia dolegliwości bólowych oraz objawów pourazowego rozstroju nerwowego w przypadku PTSD czy przewlekłego stresu.

Terapia THC w dalszym ciągu jest krytykowana przez wiele osób ze względu na możliwość wystąpienia skutków ubocznych. Zwolennicy tego typu leczenie informują jednak, iż podawane w odpowiednich dawkach THC może ułatwić życie osobom chorym. Chodzi o zachowanie okna terapeutycznego, czyli nieprzekraczania określonych porcji oraz rozpoczynanie od małych dawek, aby wychwycić zakres tolerancji u pacjenta. Niekorzystne działanie THC może zostać wyeliminowane szybko przez zaprzestanie leczenia lub zmniejszenie podawanej dawki.

Właściwości zdrowotne THC

THC wykazuje wiele właściwości terapeutycznych, podobnych do tych, które ma CBD. Są to między innymi:

• właściwości przeciwbólowe;
• właściwości przeciwzapalne;
• ochrona układu nerwowego;
• działanie odprężające i rozluźniające;
• łagodzenie stresu;
• właściwości przeciwutleniające;
• pobudzenie apetytu;
• przeciwdziałanie nudnościom i wymiotom;
• zmniejszenie głodu narkotykowego i pragnienia alkoholowego.

Kiedy stosuje się THC?

THC stosowane jest w:

• leczeniu chorób sztywności mięśni, między innymi choroby Parkinsona i stwardnienia rozsianego;
• leczenie przewlekłego bólu, wynikającego z różnych przyczyn, między innymi bólu neuropatycznego i bólu przerzutowego;
• chemioterapii do złagodzenia skutków ubocznych;
• leczeniu przeciwnowotworowym razem z innymi zabiegami onkologicznymi.

CBD a RSO – różnice

Choć oba oleje wytwarzane są z kwiatostanu konopi, różnią się od siebie składem, a tym samym i właściwościami leczniczymi.

CBD – co to jest?

CBD, inaczej kannabidiol, to olej z konopi siewnych, niezawierający THC i niewykazujący działania psychoaktywnego.

CBD produkowany jest w taki sposób, że umożliwia uzyskanie efektu synergii, który wspomaga terapie osób przewlekle chorych. Udowodniono, iż CBD reaguje z różnymi receptorami w ciele człowieka, przez co wspomaga wiele schorzeń, dotyczących układu nerwowego i nie tylko.

Badania nad tym olejem w dalszym ciągu trwają, jednak już udowodniono, iż jest on skuteczny w przypadku:

• leczenia depresji (działa rozluźniająco, eliminuje stres);
• łagodzenia objawów PTSD;
• reumatoidalnego zapaleniu stawów;
• innych stanów zapalnych;
• dolegliwości bólowych (działa przeciwbólowo);
• zwalczaniu i hamowaniu wzrostu bakterii i grzybów;
• alergii;
• leczeniu chorób skóry.

Coraz więcej badań przynosi coraz ciekawsze efekty. Istnieją przypuszczenia, iż CBD może wspomagać również układ pokarmowy, łagodzić objawy zespołu jelita drażliwego, wrzodów żołądka i innych chorób. Więcej na ten temat dowiecie się z artykułu: Olej CBD – na co pomaga?

RSO od CBD różni się przede wszystkim tym, że jest to olej o wysokim stężeniu THC, a więc słynie głównie ze swoich właściwości psychoaktywnych. Wpływa na wydzielanie dopaminy, powodując uczucie euforii i odurzenia. Wciąż jednak charakteryzuje się także działaniem przeciwzapalnym i przeciwbólowym. Wykazuje jednak także szereg skutków ubocznych, dlatego stanowi produkt nielegalny w większości krajów.

CBD jest substancją w pełni legalną i coraz częściej wykorzystywaną w leczeniu wielu różnych chorób i dolegliwości. Jest w pełni bezpieczna dla ludzkiego organizmu i nie wywołuje żadnych skutków ubocznych. THC natomiast występuje w naturze razem z CBD, a więc i stosowane powinno być razem z nim, gdyż kannabidiol uzupełnia jego działanie.

Czy RSO to samo zło?

Nie można oczywiście demonizować oleju RSO. Jest to bowiem substancja, która w niektórych przypadkach może okazać się pomocna. Mimo tego należy zwrócić uwagę na odpowiednie dawkowanie oraz, przede wszystkim, proces produkcji. Jak wyjaśniłam wcześniej, w wielu przypadkach olej RSO zanieczyszczony jest pozostałościami po stężonym alkoholu, benzynie czy nafcie, które wpływają na zmniejszenie korzystnych właściwości, zawartych w kannabinoidach. W efekcie główną właściwością RSO jest właśnie działanie psychoaktywne, pomagające w leczeniu dolegliwości bólowych, stanów zapalnych, dodatkowo RSO działa przeciwwymiotnie i relaksująco. Nie jest tak bogaty w wartości odżywcze, jak olej CBD i może wykazywać skutki uboczne, dlatego w większości przypadków stosowanie legalnego CBD w zupełności wystarczy, aby poprawić stan zdrowia.